PRZYKLAD ANALIZY POTRZEB KLIENTA. Szedł facet ulica i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie: "Wpadnę". Wita go uśmiechnięty sprzedawca: - Dzień dobry. W czym możemy pomóc, co chciałby pan kupić? Facet się zastanawia i mówi: - Rękawiczki. - To proszę podejść do tamtego działu. Facet idzie do wskazanego działu i mówi: - Chce kupić rękawiczki. - [...]
[...] Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak wiesz, janie jestem w stanie tego zrobić. - Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień. - Dziękuje ci mój przyjacielu. Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera [...]
[...] spotkać się prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan. Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wplacic. Ona zaś odpowiedziała, ze chodzi o 50 milionów EURO. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistosci. Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy. Szanowna pani, jestem zaskoczony [...]
[...] nadwagą. Okropieństwo. Muszę się za siebie wziąć! - myślał często. Aż kiedyś... Zaczął od wyciskania pryszczy. Wyciskał, wyciskał... Trzy godziny wyciskał, po czym wszedł do łazienki sprawdzić efekty. Ku*wa, ch*jnia - podsumował zdegustowany, lecz po chwili poweselał. Co prawda morda szpetna jak była, tak jest, za to na wadze [...]
[...] dowiecie się, jakie są dwie najważniejsze rzeczy ce****ące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia. Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje. - Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to powtórzyć! Studenci medycyny (jak pisał Cornugon) to sami [...]
[...] loda!!! Klęknęła, zrobiła gościowi loda. Facet ściąga kominiarkę, a to jej mąż... - I co, ****a, dało się?! Panienka robi facetowi loda i co 2 minuty wybiega do kuchni, po czym wraca i dalej kontynuuje, sytuacja się powtarza kilka razy, wreszcie gość się pyta po co lata cały czas do kuchni ? Panienka mu na to: - Masz tyle sera że musze chlebem [...]
[...] żul rano wstaje, patrzy, a tu 20zł, więc idzie do sklepu kupuje 0.5l starogardzkiej, potem wali cały dzień i kładzie się na tej samej ławce co w poprzednią noc, w związku z czym znowu ten sam pedał go wykorzystuje i zostawia mu 20zł. Sytuacja powtarza się przez kilka nocy. Pewnego ranka żul wstaje i z 20zł idzie jak zwykle do sklepu, [...]
[...] Tata się zastanawia i mówi tak: - Wiesz co, Jasiu, chu**** to by wyglądało. Pewna kobieta w czasie porodu miała straszne ciśnienie. Po prostu wystrzeliwała noworodki niczym z armaty. Skutkiem tego każdy jej poród kończył się rozmazaniem noworodka na ścianie sali porodowej. Na nic przebiegłe zabiegi lekarzy, próbujących obniżyć siłę parcia [...]
[...] nic z gazów już nie zostało w żołądku. Żona przywitała go od progu i wyglądała na podekscytowaną: - Kochanie mam dla Ciebie niespodziankę, którą dostaniesz przy obiedzie! Po czym zakręciła mu chusteczkę na głowie, i niewidzącego nic pociągnęła do stołu. Musiał jej obiecać, że absolutnie nie będzie podglądał, aż ona nie zdejmie mu chusteczki z [...]
[...] i wyprost na końcu)" Po co to "ugięcie na końcu" i "wyprost na końcu"? Jest naqpisane wyraźnie: 7 powtórzeń unoszenia tylko do połowy ruchu(przedramiona równolegle do podłogi), po czym 7 powtórzeń od połowy w górę i na końcu 7 powtórzeń pełnym zakresem ruchu. O żadnym wyprostowaniu i uginaniu do końca. Pozdrawiam, Jaronir
rutek w czym gotowales ryz jak dawales z 50 , 80 g, ze tak ci ladnie wychodzi (taki kopiec) ? http://www.iv.pl/images/86591123061871558603.jpg tutaj jest akurat 80 g jeszcze takie pytanko , jak przyrzadzasz kurczaka to odkrajasz takie białe przerosty, czy od razu na ruszt ? :D Zmieniony przez - Streetz Killer w dniu 2015-06-26 20:37:26
[...] sztuki. Dla jasności to że nie popełniłem błędów nie znaczy że nie mogłem być szybszy -) . Najlepszy zawodnik (w strefach zmian) zrobił o 43 sekund szybsze zmiany, jest nad czym pracować -). W ostatnich startach mocno skupiałem się na tym elemencie wyścigu bo to łatwe sekundy a często minuty. Zdjęcia z zawodów: [...]
[...] ukierunkowałem swój trening na zwiększenie kadencji. Póki co moje kadencje z zawodów oscylują około 58-68 i to pokazuje jaki tu jest potencjał do poprawy i to jest to o czym mówiłem że nie mam co się skupiać na technice, jest jaka jest trzeba zacząć pływać na wysokiej kadencji to czasy się mocno poprawią. Jedyny problem w tym taki że poprawa [...]
[...] w kasku tak to mniej więcej u mnie wygląda. Sama pozycja dopracowana na tyle że nic tu nie mam zamiaru zmieniać jest moim zdaniem nieźle aero + bardzo komfortowo jedyne nad czym będę pracował to ustawienie głowy muszę przeanalizować w jakiej pozycji to wygląda najlepiej. Na filmie od boku ustawiłem się w kilku wariantach a na filmie od frontu [...]
Pirlo, możesz zdradzić czym się zajmujesz zawodowo? Jak tak sobie porównuję Twoje aktywności z moimi, to dochodzę do wniosku, że albo ja się starzeję, co mimo wszystko mnie nie tłumaczy, albo Ty pracujesz w jakimś SPA , na dodatek za biurkiem ;-) Szajba to nie tajemnica pisalem juz o tym. Pracuje na stacji poboru, uzdatniania, magazynowania i [...]
[...] jakąś bardziej konkretną diagnozę? Warto sobie skonsultować wszystko dodatkowo z fizjoterapeutą sportowym. Bardzo przy takich problemach kolanowych pomaga odpowiedni stretching na przykład. Ale to trzeba sobie zdiagnozować nad czym dokładnie pracować, żeby jeszcze bardziej nie namieszać. Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-02-19 22:19:20
Aaaaaa dziękówka. To to o czym Marian wspominał u siebie :-D Zapomniałem o tej firmie EIFIX. Tylko kurde to jest chyba jeden karton 12 kg, a po otworzeniu trzeba to szybko zjeść (bodajże do 3-4 dni max) inaczej się psuje. Najwyżej kupie 10 opakowań po 1 kg za 130 zł styknie i tak na te 40-50 dni :-) Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-03-04 [...]
[...] dzień się skończy. Nie wiem czemu, masakra jednym słowem. Do tego takie zwiechy mózgu mnie łapały, problemy z wysłowieniem się jak gadałem z paroma osobami, zapominałem o czym mówiłem, a najlepsze jak liczyłem coś na kalkulatorze, gadam coś do Juli z pracy i nagle pauza i się gapię przed siebie. Oby dzisiaj tylko tak było. No i z fatem [...]
Kondzio pierdyolisz ze nie ma sie czym chwlaic, ciezary zacne targasz, i nabity jestes dobrze, serio bez lizania myslalem ze na te miche jak sie prowadzisz bedzie gorzej. ;-) dobrze klockowaty jestes w pozywtywnym sensie